Coś mnie skusiło, aby wypróbować kawę w proszku. Szatan jakiś. Kawa da się wypić, ale w moim wypadku poddana lekkiej modyfikacji.
Zamiast wody do zrobienia "mlecznej pianki" użyłam mleka. Do "kawy macchiato" dodałam kawy parzonej. Słodkie wyszło i szybko wypiłam w ramach poobiedniego deseru. Ale NIE POLECAM.
A mam ją w szafce^^:p
OdpowiedzUsuńchociaż ładnie Ci wyszły warstwy :) mnie się nie udają niestety :)
OdpowiedzUsuńhttp://magicznezyciemarty.blogspot.com/
Dziekuje ci bardzo,za szczera opinie,tego brakuje na blogach,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKupiłam i także mi nie zasmakowała. Z tej edycji już lepsze było latte, choć i tak najlepiej smakuje kawa zrobiona samemu.
OdpowiedzUsuńteż kiedyś spróbowałam tej kawy rzeczywiście bardzo słodka poza tym nie wyszła mi taka fajna piana tylko zwykła kawa, nic szczególnego.
OdpowiedzUsuńmi to kompletnie nie podeszło...
OdpowiedzUsuńKiedyś też ją kupiłam ale za czym spróbowałam skończyła się data ważności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
i zapraszam do siebie :
http://myszkagotuje.blogspot.com
http://kosmetyczkamyszki.blogspot.com