Wczorajsze muffinki okazały się strzałem w dziesiątkę w powrotnej drodze z Zakopanego. Smakowały wyjątkowo!
A ze względu na mróz i śnieg nie mogłam odmówić sobie tłuszczyku ! om nom nom nom!
pseudooscypek i zdecydowanie bardzo dobra żurawina! mix pierogów z których najlepsza była okrasa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz